- Vain RPG http://www.vainrpg.pun.pl/index.php - GRa http://www.vainrpg.pun.pl/viewforum.php?id=11 - Plaża http://www.vainrpg.pun.pl/viewtopic.php?id=80 |
Dean Owens - 2016-05-16 22:52:30 |
*DUUUŻO PIASKU I SŁONA WODA XDD* |
Dean Owens - 2016-05-16 23:01:27 |
Kiedy dojeżdżamy do domu Alicja już śpi. Gigi za to wygląda trochę lepiej. Wchodzimy do domu. |
Cher Devereaux - 2016-05-16 23:06:36 |
Czuję jak chłodny piasek, delikatnie łaskiczę mi stopy. Tanecznym krokiem podchodzę do morza. Fale obmywajà moje palce. Ściągam z siebie sukienkę i rzucam ją niedbals za siebie. Stawiam kolejne kroki, coraz bardziej zanurzam się w ciemnej toni oceanicznej. Gdy woda dosięga mi uszu, zatrzymuję się i podnoszę głowę do gôry. Niebo jest takie piękne. |
Dean Owens - 2016-05-16 23:09:11 |
Zauważam Gigi i zaczynam się jej przyglądać. Cholera. Nie powonieniem ale... W końcu nic złego nie robić. Tylko patrzę. |
Cher Devereaux - 2016-05-16 23:13:38 |
Przejechałam dłonią po mokrych włosach i pokręciłam z niedowierzaniem głową. Oceaniczna kąpiel jest lepsza niż zimny prysznic. Szybko wynurzam się z wody i ruszam na plażę. Podnoszę moją sukienkę i rozglądam się. Dostrzegam Deana i uśmiecham się delikatnie. Podchodzę do niego, odziana tylko w prześwotującą, koronkową bieliznę. |
Dean Owens - 2016-05-16 23:18:48 |
Ilustrują ją wzrokiem. |
Cher Devereaux - 2016-05-16 23:21:06 |
Odchylam głowę do tyłu, śmiejąc się bezdźwiecznie. Klękam na piasek obok niego i wyciągam z jego ust papierosa. Wsadzan go do moich, zaciągając się mocno dymem. |
Dean Owens - 2016-05-16 23:24:00 |
Pozwalam dziewczynie zabrać papierosa. Nie tracąc kontaktu wzrokowego sięgam po puszkę, którą przyniosłem ze sobą. Otwieram ją i upijam łyk alkoholu. |
Cher Devereaux - 2016-05-16 23:27:05 |
Uśmiecham się smętnie i delikatnie kiwam głową. |
Dean Owens - 2016-05-16 23:31:07 |
Przechylam głowę i upijam kolejnego łyka z puszki. Unoszę brew słysząc jej słowa. |
Cher Devereaux - 2016-05-16 23:33:48 |
Uśmiecham się do siebie, wypuszczając dym z ust. |
Dean Owens - 2016-05-16 23:53:43 |
Szybko odkładam piwo na bok i łapie blondynkę za ramiona. |
Cher Devereaux - 2016-05-17 09:18:19 |
Spoglądam na niego bardziej zaskoczona sytuacją niżeli on sam. Nie zdziwiła mnie jego reakcja, była jak najbardziej odpowiednia. Zaskoczyła mnie moja śmiałość, dlaczego całuję chłopaka, skoro u swojego boku mam najcudowniejszego faceta na ziemi. Opadam na piasek, tuż obok niego. |
Dean Owens - 2016-05-17 10:13:09 |
Oblizuję wargi i patrzę przed siebie na wzburzone morze. Słowa, które wypowiadam wydają mi się właściwe choć w środku coś mnie gryzie. A może nie są właściwe? |
Cher Devereaux - 2016-05-17 10:17:50 |
Utkwiłam wzrok w księżycowej poświacie, która delikatnie odbijała się w tafli oceanu. Nie wiem jak, ale po chwili w moich ustach znalazł się kolejny papieros. Skoro i tak umrzemy, czy różnicą jest śmierć ze starości albo na raka? |
Dean Owens - 2016-05-17 10:21:43 |
Wzdycham skupiając się na jej oczach. |
Cher Devereaux - 2016-05-17 10:25:54 |
Bruzda wygładziła się, a przez moją twarz przeleciał cień uśmiechu. Dean ma ewidentnie rację, wiem to, pomimo tego co aktualnie dzieje się w mojej głowie. Alkohol zdecydowanie nie oddziałuje na mnie pozytywnie. W końcu zaciskam wargi i kiwam głową. Przyciągam kolana pod brodę i ponownie wracam wzrokiem do ciemnej toni. |
Dean Owens - 2016-05-17 10:30:44 |
Dopijam piwo do końca. Zaczynam odczuwać zmęczenie. |
Cher Devereaux - 2016-05-17 10:48:19 |
Odwracam się przez ramię i spoglądam na niego w milczeniu. Po chwili unoszę kąciki ust do góry. |
Dean Owens - 2016-05-17 10:56:12 |
- Jasne. - mruczę pod nosem i powolnym krokiem wracam do domu. |
Lena Carson - 2016-05-18 19:52:03 |
OGNISKO NA PLAŻY |
Enzo Chevalier - 2016-05-18 19:54:00 |
Zacieram ręce i zabieram się za ustawianie drewna w taki sposób aby było najefektywniej i najdłużej się paliło. |
Dean Owens - 2016-05-18 20:00:54 |
- Biegnę. - mruczę pod nosem i wyciągam podpałkę oraz zapalniczkę. Podchodzę do Enzo. - Dobra. Chyba już możemy zapalać co nie? Pamiętaj że ten majstersztyk spłonie. - śmieje się. |
Enzo Chevalier - 2016-05-18 20:05:09 |
Patrzę na niego obrażony, a potem znów na swoje dzieło architektury nowoczesnej. |
Dean Owens - 2016-05-18 20:10:18 |
Parskam. |
Cher Devereaux - 2016-05-18 20:11:20 |
Wsunęłam na stopy gumowego japonki Superdry i pośpiesznie zbiegłam po schodach. Rozejrzałam się po opustoszałej plaży, w poszukiwaniu moich przyjaciół. Właśnie rozpalali ognisko przy jakimś spróchniałym drzewie. Zgięłam palce i pobiegłam w ich kierunku, na tyle szybko, na ile umożliwiał mi wszechobecnych piach. Zdyszana w końcu opadłam na ziemię i powitałam ich uśmiechem ulgi. |
Enzo Chevalier - 2016-05-18 20:13:37 |
Podeszłem do Gigi i siadając obok niej, wpatruje się w ogień. |
Dean Owens - 2016-05-18 20:17:33 |
Siadam obok Alicji i obejmuje ją ramieniem. Posyłam Gigi ukradkowe spojrzenie. |
Cher Devereaux - 2016-05-18 20:22:21 |
Spojrzałam na niego kątem oka i uśmiechnęłam się nieśmiało. Szybko odgarnęłam za ucho niesforny kosmyk włosów. Nieskromnie przyznam, że jestem bardzo śmiała, ale tego typu wyznania Enzo strasznie mnie onieśmielały. Lubiłam ich wysłuchiwać, czułam się wtedy cudownie. |
Dean Owens - 2016-05-18 20:27:36 |
- Ja bardzo dobrze - mówię z uśmiechem i patrzę w stronę Leny. - W PORÓWNANIU DO INNYCH! - mówię głośniej i wybucham śmiechem. |
Lena Carson - 2016-05-18 20:27:40 |
- Daruj sobie Dean! - przewracam oczami i przyciskam kolana do piersi. - JUŻ NIE MAM KACA! - pokazuje mu język na co on wybucha jeszcze głośniejszym śmiechem. - Ciołek. - mruczę pod nosem. |
Lena Carson - 2016-05-18 20:34:12 |
- Dziś i tak mam zamiar się upić. - mówię głośno i wyraźnie. Znacząco patrzę w stronę Enzo. |
Noel Devereaux - 2016-05-18 20:35:12 |
Spoglądam na nich i uśmiecham się półgębkiem. Obejmuję Lenę ramieniem. |
Lena Carson - 2016-05-18 20:44:51 |
- Zgadzam się z tym w stu procentach. - opieram głowę na ramieniu Noela. Wpatruje się w ogień, a na moich policzkach pojawiają się czerwone plamy. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 06:13:06 |
Milczymy z Gigi wtuleni w siebie. |
Cher Devereaux - 2016-05-19 15:39:30 |
Mrugam gwałtownie, wyrwana z chwilowego transu. Przenoszę rozkojarzone spojrzenie na Enza i szybko kiwam głową. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 15:57:18 |
- Również - odpowiadam cicho. - Wydajesz się jakaś zamyślona. Coś sie stało? - pytam cicho. Jesteśmy tak blisko siebie, że mógłbym szeptać, a dziewczyna by usłyszała. |
Cher Devereaux - 2016-05-19 16:23:38 |
Uśmiecham się krzywo i delikatnie drapię się po karku, zbierając w głowie myśli. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 16:26:25 |
Przykładam dłoń do jej czoła. |
Cher Devereaux - 2016-05-19 16:28:20 |
Delikatnie chwytam jego nadgarstek i ze śmiechem odsuwam od swojego czoła. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 16:31:16 |
Uśmiecham się lekko. |
Cher Devereaux - 2016-05-19 16:33:13 |
Wdycham ciężko i potakuję. |
Dean Owens - 2016-05-19 16:34:16 |
- Może coś zjemy? - pytam głośno po czym nico ciszej zwracam się do Alicji. - Jesteś głodna? |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 16:39:18 |
- Jedzenie nie jest złym pomysłem - przyznaje. Nadal coś mi nie pasuje w zachowaniu Gigi, ale ufam jej. |
Cher Devereaux - 2016-05-19 16:44:04 |
Podrywam się na nogi i podchodzę do przenośnej lodówki/zamrażarki. Otwieram ją i mruczę z zadowolenia. |
Lena Carson - 2016-05-19 16:45:06 |
- Ja tam nie jestem głodna... - mruczę pod nosem i wyciągam piwo jabłkowe. Otwieram je i upijam łyk. Czuje przyjemne ciepło w przełyku i żołądku. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 16:46:49 |
- Dzięki - uśmiecham się do dziewczyny. - już od wieków nie piłem piwa - stwierdzam. |
Cher Devereaux - 2016-05-19 16:55:25 |
-No ze mną się nie napijesz?-Zaśmiałam się, odchylając głowę do tyłu. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 17:00:19 |
- Z tobą zawsze Gigi - przyznałem uderzając swoją butelką o butelkę dziewczyny. |
Cher Devereaux - 2016-05-19 17:11:59 |
Uśmiecham się szeroko, wznosząc butelkę do góry w geście toastu. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 17:16:56 |
Sącze powoli ze swojej butelki obserwując ruchy dziewczyny. |
Cher Devereaux - 2016-05-19 17:59:10 |
-Skoro tu jesteś-Spoglądam na niego z figlarnym uśmiechem-to czemu nie miałabym się dobrze bawić? |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 18:20:43 |
- Mam nadzieję, że mówisz do mnie - śmieje się cicho i obejmuję ją w pasie. |
Lena Carson - 2016-05-19 19:31:45 |
Cała zabawa mija w radosnej atmosferze.Gadamy,jemy,pijemy i śmiejemy się. Jestem padnięta ale podoba mi się. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 19:34:20 |
Patrzę jak dziewczyna drży i przewracam oczami. Zdejmuję z siebie czarną bluzę i układam ją na plecy Leny. |
Lena Carson - 2016-05-19 19:37:22 |
- Zmarzluch. - powtarzam wzdychając teatralnie. - Nawet nie wiesz jak to przeszkadza. - otulam się ciaśniej bluzą chłopaka. |
Cher Devereaux - 2016-05-19 19:40:09 |
Delikatnie muskam wargi Enza, rozkoszując się przez chwilę aromatem jego wody kolońskiej. Pomachałam mu palcami i odwróciłam się w stronę domu. Przyśpieszyłam tempo, gdyż dygotałam z zimna. W kilku susach pokonałam wysokie schody, biegiem dotarłam do domu i zatrzasnęłam za sobą drzwi. Zsunęłam klapki i podeszwę stopy, obsypaną piaskiem, wytarłam o łydkę zawsze tak robię. Tanecznym krokiem ruszyłam do salonu i opadłam na kanapę. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 19:40:24 |
- Proprawna się znalazła - patrzę na jej smętną minę. - Coś nie tak? Noel nie utulił Cię wystarczająco mocno? |
Lena Carson - 2016-05-19 19:42:04 |
- Najwidoczniej. - burczę pod nosem udając obrażoną. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 19:46:36 |
- Zaproponowałbym, że ja Cię utulę... - Zaśmiałem się. - Ale nie wiem, jak by na to patrzyli inni - stwierdzam. |
Lena Carson - 2016-05-19 19:48:51 |
Wzruszam ramionami dalej drżąc. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 19:52:04 |
- Lena... co się stało...? - pytam obejmując dziewczynę nieśpiesznie. |
Lena Carson - 2016-05-19 19:54:15 |
Opieram głowę na jego ramieniu. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 19:59:56 |
Spokojnie głaszczę ją po plecach. - Mam nie pytać? - znajduję. - Zrozumiem. Nic nie musisz mówić. |
Lena Carson - 2016-05-19 20:06:18 |
- Nie chcę mówić. - mruczę i wyciągam dłonie przed siebie. Zbliżam je go ognia aż ten parzy mnie w palce. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 20:09:44 |
Łapię dziewczynę za nadgarstki i natychmiast odsuwam od ognia. |
Lena Carson - 2016-05-19 20:10:57 |
Patrzę na niego trochę zdezorientowana nie wiedząc o co mu chodzi. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 20:13:16 |
Kręce głową. |
Lena Carson - 2016-05-19 20:15:30 |
Przewracam oczami. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 20:20:49 |
Wiedzę jej minę. |
Lena Carson - 2016-05-19 20:27:14 |
- Czasem przychodzą same. - mówię lekko uśmiechając się. - Ale szybko się pojawiają i szybko znikają... Zazwyczaj. - -przewracam oczami i wtulam się w niego. Jest mi potwornie zimno ale nie chcę jeszcze waracać. Tu jest tak przyjemnie. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 20:29:53 |
- Kiedy taki pomysł ci przyjdzie jeszcze raz... - przełykam ślinę. - Pomysł o nas. O Noelu, o Alicji. O Gigi. O Deanie. O mnie. O wszystkich. Tylko nie o tych głupich pomysłach, zgoda? |
Lena Carson - 2016-05-19 20:35:11 |
Uśmiecham się ciepło. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 20:40:57 |
Czuję jak mięśnie dziewczyny rozluźniają się powoli. |
Lena Carson - 2016-05-19 20:44:47 |
- O wiele lepiej. - mówię bezgłośnie z zamkniętymi oczami. Enzo poluźnia uścisk, a ja mam już zapytać dlaczego to zrobił ale na usta pcha mi się inne pytanie. - Też to czujesz? - mówię nagle onieśmielona. Cały czas lekko dygocze. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 20:49:04 |
- Zależy co masz na myśli słońce - mówię lekko, choć w środku czuję silny ścisk. - Zimno? Lekką nutę alkoholu w powietrzu? Chyba, że chodzi ci... O coś jeszcze... |
Lena Carson - 2016-05-19 20:51:41 |
Odsuwam się od niego i patrzę badawczo. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 20:59:54 |
Pod badawczym spojrzeniem Leny, na chwilę tracę opanowanie. |
Lena Carson - 2016-05-19 21:04:57 |
Uśmiecham się lekko. Czuję ucisk w żołądku. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 21:08:53 |
Delikatnie podnoszę jej podbródek, tak aby znów na mnie spojrzała. |
Lena Carson - 2016-05-19 21:15:19 |
Dolna warga mi drży. Aby to ukryć przygryzam ją. Przez chwilę błądzę wzrokiem po jego twarzy ale uznaję, że nie mogę patrzeć mu w oczy. Zamykam powieki. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 21:20:09 |
Opuszczam rękę. Ściągam usta w jedną linię i przez chwilę nic nie mogę powiedzieć. |
Lena Carson - 2016-05-19 21:23:44 |
Lodowaty dreszcz przechodzi przez moje ciało. Czuje mrowienie na policzkach. Mrugam szybciej aby stłumić łzy, które wzbierają w kącikach moich oczu. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 21:27:31 |
- Już nic nie powiem - zgadzams się szeptem. Dotykam jej drżącej dłoni i staram się uchwycić jej spojrzenie. Choć na chwilę. Aby tylko nie zobaczyć tam zniesmaczenia... |
Lena Carson - 2016-05-19 21:31:31 |
Przełykam ślinę. Wpatruję się w jego dłoń. Jest taka ciepła w porównaniu z moją. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 21:34:41 |
Nadal nic nie mówię. Nachylam się odrobinę w stronę dziewczyny. Jej rude włosy łaskoczą mnie w nos, gdy szepcze jej na ucho: |
Lena Carson - 2016-05-19 21:40:40 |
Z trudem łapię powietrze, a moje serce na chwilę przestaje bić aby nie zakłócać tej chwili. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 21:45:54 |
Drgnąłem, prawie czując na swojej skórze przejęcie Leny. Zaplatam ręce na jej tali. Już nie pamiętam kiedy byliśmy tak blisko siebie. Kiedy ostatnio emocje, które dzieliliśmy były takie silne. Chciałem ją całować, wpatrywać się jak w muzę... jednak ta ostatnia ściana nadal stoi nam na drodze. |
Lena Carson - 2016-05-19 21:51:19 |
Uśmiecham się kiedy wypowiada moje imię. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 21:57:39 |
Kiedy słyszę odpowiedź ignoruję rozsądek. Przejżdżam ustami po jej szyi, a potem po policzku. Kończę, składając delikatny pocałunek w kąciku jej ust. Są słodkie. Kiedy nie słuszę sprzeciwu (a nawet aprobatę) dotykam nosem jej drobnego, piegowatego noska. Potem dotykam swoimi wargami jej miękkie usta. |
Lena Carson - 2016-05-19 22:05:40 |
Zatracam się w tej chwili bez pamięci. Kulę ramiona i kładę swoje dłonie na jego ramionach. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 22:12:40 |
Nie mogę przestać. Wiem że to złe, ale akurat to jest najmniej istotne. Moje słońce też nie przestaje. Pawie słyszę jak szumi jej w głowie, podobnie jak mi. |
Lena Carson - 2016-05-19 22:14:36 |
- Tak. - mówię drżącym głosem. - Tak,tak,tak... - mamroczę szeptem. Zamykam oczy w wyczekiwaniu. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 22:20:49 |
Uśmiecham się. Zaciskam dłonie na plecach dziewczyny i przyciągam ją do siebie, tak, że nasze ciała chcą się złączyć w jedność. Lekko przychylam głowę i całuję ją namiętnie, tak jak kiedyś to sobie wyobrażałem. Zapominam o oddychaniu i kiedy już nie mogę dłużej wytrzymać, odsuwam się na milimetr i łapie płytkie wdechy. |
Lena Carson - 2016-05-19 22:26:12 |
Oboje ciężko dyszymy. Opieram się czołem o jego czoło i muskam nosem jego nos. |
Enzo Chevalier - 2016-05-19 22:32:38 |
- Wiem - zapewniam i śmieje się cicho. - Takie idealne... - dokańczam za nią. Unoszę rękę do jej policzka i gładze delikatnie dziewczynę, a potem zatapiam palce w jej włosach. |
Lena Carson - 2016-05-20 14:07:03 |
Kręcę głową z idiotycznym uśmiechem. Wokół rozbrzmiewa szum fal i trzask płomieni, a wiatr targa moje włosy. Mam ochotę je związać ale nie chcę przerywać tej chwili. |
Enzo Chevalier - 2016-05-20 14:22:05 |
Rozsądek wrócił z wakacji i nie daje mi spokoju. |
Lena Carson - 2016-05-20 14:58:46 |
Kręcę głową. |
Enzo Chevalier - 2016-05-20 15:02:38 |
Uśmiecham się. Usta zamierają uniesione. Jest idealnie... |
Lena Carson - 2016-05-20 15:07:12 |
Jak na zawołanie zaczynam dygotać. Spinam się trochę próbując to powstrzymać. |
Enzo Chevalier - 2016-05-20 15:13:41 |
- Moje małe, ciepłolube słoneczko - szepcze z zamknętymi oczami. Emocje chyba odebrały mi zdolność mówienia, bo nie jestem w stanie powiedzieć cokolwiek innego niż "słońce". Zaczynam delikatnie, prawie bez przemyślenia całować ją w odsłonięty kawałek szyi. |
Lena Carson - 2016-05-20 15:23:47 |
Znów zadrżałam lecz tym razem nie z zimna. |
Enzo Chevalier - 2016-05-20 15:25:52 |
- Tak słońce? - pytam odsuwając się, aby spojrzeć jej w oczy. |
Lena Carson - 2016-05-20 15:33:14 |
Rozglądam się nerwowo. |
Enzo Chevalier - 2016-05-20 18:01:17 |
- Lena... - mówię śmiejąc się cicho. - Znów chcesz coś powiedzieć, ale nic nie mówisz... to chyba twój zły nawyk... |
Lena Carson - 2016-05-20 18:11:20 |
Wzdycham. |
Enzo Chevalier - 2016-05-20 18:14:03 |
Pokiwałem głową i lekko się od niej odsunąłem. |
Lena Carson - 2016-05-20 18:19:57 |
Kiedy to mówi czuję ucisk w żołądku. Wszystkie myśli znowu powracają i znów mam koszmarny mętlik w głowie. Mam ochotę uśmiechnąć się do niego czule. Nie powinnam ale mimo to robię to. |
Enzo Chevalier - 2016-05-20 18:24:41 |
Odwracam wzrok. |
Lena Carson - 2016-05-20 18:31:24 |
Mimowolnie kąciki moich ust kierują się ku górze. Próbuję się od tego powstrzymać i wyglądać na poważną bo właśnie taka jest ta rozmowa. Taka powinna być. Ale ja nie potrafię i po prostu zaczynam się szczerzyć. Pochylam lekko głowę. |
Enzo Chevalier - 2016-05-20 18:36:19 |
Pochylam głowę i patrzę na swoje dłonie. Powinny trzymać Lene i nigdy jej nie wypuścić. |
Lena Carson - 2016-05-20 18:43:47 |
Już zaczynam podnosić dłoń ale zaraz ją cofam. |
Enzo Chevalier - 2016-05-20 18:47:44 |
Dotykam jej dłoni, która zastygła w powietrzu. Delikatnie, jak główki skrzypiec. Jak największy skarb. |
Lena Carson - 2016-05-20 19:02:21 |
Patrzę na niego z otwartymi ustami. Nie wiem co powiedzieć, a on o to właśnie prosi. Poproś o coś innego... Myślę nadal milcząc. Błądzę wzrokiem po jego twarzy nie wiedząc na czym mam się skupić. |
Enzo Chevalier - 2016-05-20 19:09:06 |
Kiwam głową. Nie wie... nie wie... |
Lena Carson - 2016-05-20 19:17:55 |
Z kolei teraz to ja kiwam głową. |
Enzo Chevalier - 2016-05-20 19:21:32 |
Cieszę się, że mnie obięła. |
Lena Carson - 2016-05-20 19:58:32 |
Rumienie się i wtulam w niego. |
Enzo Chevalier - 2016-05-20 20:29:54 |
- Mógłbym powiedzieć, że ty nie jesteś ładna tylko piękna - zaczynam. - Ale ty doskonale o tym wiesz, więc zamiast próbować podlizać się marnym podrywem... - szybko całuję ją w usta. - ...Za każdy komplement bedzie dłuższy i z większą dawką miłości - powiedziałem. |
Lena Carson - 2016-05-20 20:35:03 |
Roześmiałam się i zastanowiłam chwilę. |
Enzo Chevalier - 2016-05-20 20:39:36 |
Rozglądam się po absolutnie pustej plaży. Wszędzie jest cicho i spokojnie. |
Lena Carson - 2016-05-20 20:49:21 |
Przymykam powieki uspokojona jego słowami. |
Enzo Chevalier - 2016-05-20 20:56:51 |
- Oj słońce... - westchnąłem i odsuwając się od dziewczyny spojrzałem w już wygasłe palenisko. Tylko węgiel pozostał i tylko on był świadkiem naszych poczynań. |
Lena Carson - 2016-05-20 21:01:31 |
Enzo patrzy ponad moim ramieniem, a ja milczę przyglądając mu się. |
Enzo Chevalier - 2016-05-20 21:03:25 |
Spojrzałem na dziewczynę. |
Lena Carson - 2016-05-20 21:08:58 |
Kręcę przecząco głową. |
Enzo Chevalier - 2016-05-21 06:51:51 |
Całuję ją w drżące wargi. |
Lena Carson - 2016-05-21 14:02:59 |
Odwzajemniam jego pocałunek. Odsuwam się dosłownie na minimetr aby się odezwać. |
Enzo Chevalier - 2016-05-21 15:16:57 |
Dotykam jej policzka. |
Lena Carson - 2016-05-21 15:27:07 |
Śmieje się razem z nim. |
Enzo Chevalier - 2016-05-21 15:34:55 |
- Jak wrócimy, będziemy udawać, że jesteśmy tylko przyjaciółmi... - Łapie obiema rękoma jej policzki i całuję. - Więc zostańmy jeszcze chwilę... |
Lena Carson - 2016-05-21 15:41:40 |
- Jeśli nie usnę - powstrzymuję ziewnięcie - to możemy tu siedzieć caaałą noc. - uśmiecham się. |
Enzo Chevalier - 2016-05-21 15:44:57 |
- Nie pozwolę ci zasnąć słońce - mruczę jej w usta i zaczynam coraz dłużej i intensywniej obsypywać ją pocałunakmi. |
Lena Carson - 2016-05-21 15:45:51 |
Wsuwam palce w jego włosy. |
Enzo Chevalier - 2016-05-21 15:48:04 |
- Nie wierzysz mi? - pytam odsuwając się i spoglądając jej w oczy. - To uwierz słońce - mruczę i powoli całuję ją w miejsce za uchem i wzdłuż szyi. |
Lena Carson - 2016-05-21 15:54:56 |
Drżąc odchylam głowę do tyłu. Palcami kreślę różne wzory na jego karku. |
Enzo Chevalier - 2016-05-21 16:18:04 |
- Uwierzysz słońce - zapewniam. Na chwilę zamieram z czołem na ramieniu dziewczyny. Jej zapach tak mnie uspokaja. Ona mnie uspokaja. - Mamy wystarczająco dużo czasu... - wracam do jej miękkich ust i wpijam się w nie tak mocno, że przechylamy się w tył. |
Lena Carson - 2016-05-21 16:26:38 |
Tracimy równowagę. Czuję na plecach chłód piasku ale nie chcę przerywać pocałunku. Enzo najwyraźniej też. Przyciągam go do siebie bliżej. Nasz pocałunek staje się jeszcze bardziej namiętny. |
Enzo Chevalier - 2016-05-21 16:43:13 |
Podtrzymuje się na łokciach, aby nie przygnieść Leny, ale nie przerywam tego pocałunku. Czekałem na taką noc wystarczająco długo. Kiedy kończy się nam powietrze, prostuje ręce w łokciach i patrzę z góry na dziewczynę leżącą na plecach. |
Lena Carson - 2016-05-21 16:47:17 |
Oddycham głęboko. |
Enzo Chevalier - 2016-05-21 16:57:21 |
Podnoszę ją delikatnie nie odrywając swoich ust od jej. Wracamy do poprzedniej pozycji. Łapię ją w tali opuszczam głowę wtulając się w jej ramiona. |
Lena Carson - 2016-05-21 17:06:45 |
- Mi się podoba tak jak jest. - śmieje się cicho. Obejmuję jego szyję ramionami. Kręci mi się w głowie ale ignoruję to. |
Enzo Chevalier - 2016-05-21 17:19:08 |
- Spryciula - mruczę jej w ramie. - Ale ja się nie dam tak łatwo. - Wsuwam palce pod bluzę, która jest na nią znacznie za duża i zaczynam ją delikatnie łaskotać. |
Lena Carson - 2016-05-21 17:24:17 |
Zaczynam chichotać. |
Enzo Chevalier - 2016-05-21 17:33:20 |
Czuły uśmiech sam wypływa na moją twarz. |
Lena Carson - 2016-05-21 17:36:36 |
Uśmiecham się tryumfalniej i siadam mu na kolanach. Wtulam policzek w jego pierś i zginam kolana. Dłonie przyciskam do piersi, a Enzo obejmuje mnie ramionami. |
Enzo Chevalier - 2016-05-21 17:44:35 |
- Wiem... - szepcze. - Gdyby jeszcze nie było idealnie, zrobię tak, że będzie. Jeśli każesz mi przestać, przestanę. Zrobię wszystko, rozumiesz? - Wydaje mi się to takie oczywiste, ale musiałem to powiedzieć. |
Lena Carson - 2016-05-21 17:48:17 |
- Nie musisz tego powtarzać. Rozumiem to. - odpowiadam i tym razem nie udaje mi się powstrzymać ziewnięcia. |
Enzo Chevalier - 2016-05-21 17:52:22 |
- Obiecałem, że nie zaśniesz... - zamknąłem oczy. - Ale teraz jest mi tak dobrze, że chce tylko tak zostać w twoich ramionach słońce... |
Lena Carson - 2016-05-21 18:12:49 |
Zamykam oczy i biorę głęboki oddech. Teraz nie jest mi już zimno. |
Enzo Chevalier - 2016-05-21 18:37:03 |
Coś we mnie drgnęło. Delikatnie jakby zaczęło dygotać. |
Noel Devereaux - 2016-05-21 18:51:28 |
Zsunąłem ze stóp, jakże stylowe Kuboty i ruszyłem brzegiem oceanu. Czułem jak chłodne face Atlantyku muskają moje stopy. Podniosłem głowę i spojrzałem w niebo, a potem przeniosłem wzrok na Alicię. |
Noel Devereaux - 2016-05-21 20:31:35 |
-Tutaj widać gwiazdy.-Zauważyłem mimochodem i zmrużyłem oczy, spoglądając w atramentowe niebo. Ponownie wracam wzrokiem do Alicii i pośpiesznie zaczynam ściągać z siebie bluzę A&F. Okrywam nią ramiona Alicii, nie czekając na jej odpowiedź.-Proszę, widzę, że zmarzłaś. |
Noel Devereaux - 2016-05-21 21:38:39 |
Potakuję i uśmiecham się do siebie. |
Noel Devereaux - 2016-05-21 21:56:47 |
-Nie da się nie zauważyć.-Rzucam mimochodem.-Teraz wydajesz się jakaś spokojniejsza, nawet trochę ładniejsza. |
Noel Devereaux - 2016-05-21 22:11:25 |
Chrząknąłem delikatnie i odwróciłem się do niej z krzywym uśmiechem. |
Noel Devereaux - 2016-05-22 09:16:06 |
Zaśmiałem się i objąłem ją w przyjacielskim geście. |
Noel Devereaux - 2016-05-22 12:12:46 |
-O to się nie boję.-Przyznałem z przekonaniem i delikatnie ścisnąłem jej ramię. Spojrzałem na nią z największą powagą, na jaką było mnie w tym momencie stać.-Tylko mi byłoby tak jakoś smutno. |
Noel Devereaux - 2016-05-22 20:04:45 |
-Cieszę się niezmiernie.-Uśmiecham się radośnie i wypuszczam ją z objęciem. Zamiast tego łapię jej dłoń i zaczynam wesoło podskakiwać do przodu, ciągnąc za sobą Alicię.-Chodź! |