Tutaj gramy głównie w naszą wersje "Plotkary" ale również i inne ciekawe gry RPG.
Pysio
Uśmiecham się z wdzięcznością.
- Tylko dzięki tobie zachowuje spokój słońce - szepnąłem i pocałowałem ją. Potem pomogłem jej wstać i ruszyliśmy na dół.
- Dzień dobry wszystkim - witam się przywołując na twarz uśmiech.
Offline
Słoneczko
- No w końcu! - mówi mama i stawia na stole dwa kubki z czymś parującym.
Od razu zauważam, że jest tylko ona.
- A gdzie reszta? - pytam marszcząc brwi.
- Babcia nie miała już cierpliwości czekać. Była strasznie podekscytowana całą wędrówką, więc wyruszyli jakieś pół godziny temu. Poszli drogą na około. Nie chciała was budzić, a ja się z nią nie wykłócałam o to i z chęcią zaproponowałam, że zostanę - wzdycham mama.
Uśmiecham się pod nosem.
- Super. Czyli ile mamy czasu?
- Godzinę. Pieczywo macie na wierzchu, a ja lecę do łazienki - po tych słowach pospiesznie opuściła kuchnię.
Kolejne dni w górach mijają przyjemnie i dosyć spokojnie. Babcia co chwila rzuca znaczące spojrzenia dlatego z Enzo ciągle jesteśmy czujni. Czasem nieco się zagapimy ale jakoś udało nam się przeżyć do końca.
Droga przebiega szybko. Ostatnie parę godzin spędzamy udając, że śpimy aby po prostu być jak najbliżej siebie. Uwielbiam słuchać jego równego oddechu i aby nie zmarnować tych chwil próbuję jak najdłużej nie zasypiać lecz w końcu pochłania mnie ciemność.
Ostatnio edytowany przez Lena Carson (2016-08-05 18:51:43)
Offline