Vain RPG

Tutaj gramy głównie w naszą wersje "Plotkary" ale również i inne ciekawe gry RPG.

  • Nie jesteś zalogowany.
  • Polecamy: Moda

  • Index
  •  » GRa
  •  » Góry i domek letniskowy rodziny Leny

#1 2016-06-05 18:59:37

Enzo Chevalier

Pysio

Zarejestrowany: 2016-05-14
Posty: 292
Punktów :   

Góry i domek letniskowy rodziny Leny

http://meskiwypadwgory.pl/wp-content/uploads/2014/12/189179_gory-zachod-slonca-droga-drzewa.jpg

http://udhao.net/wp-content/uploads/Cottage-in-Mountains-Wallpaper.jpg

http://www.tapeta-rzeka-wodospad-skaly-drzewa-kamienie-gory.na-telefon.org/tapety/rzeka-wodospad-skaly-drzewa-kamienie-gory.jpeg

Offline

 

#2 2016-06-05 19:27:24

Lena Carson

Słoneczko

Zarejestrowany: 2016-05-13
Posty: 337
Punktów :   

Re: Góry i domek letniskowy rodziny Leny

Enzo zaproponował moim rodzicom, że możemy pojechać oddzielnym samochodem ale oni uparli się, że przecież wspólna droga jest najfajniejsza. Nawet nie dyskutujemy.
Wsiadamy na ostatnie siedzenie w 9 osobowym samochodzie. Po drodze mamy jeszcze zgarnąć dziadków od strony mamy i siostrę taty, ciocię Rimę.
Ponieważ siedzimy z tyłu poza zasięgiem wzroku rodziców pozwalam sobie na złapanie Enzo za rękę. Uśmiecha się do mnie, a ja odwzajemniam uśmiech. Cieszę się, że jedzie, a jednocześnie mu współczuję bo będzie musiał na dłuższą metę wytrzymać z moją rodzinką.
Mama ciągle trajkocze o wszystkim i o niczym, a my siedzimy cicho i udajemy, a przynajmniej ja, że słuchamy.
Po jakimś czasie wsiada ciocia, witamy się. Ciotka Rime jest o cztery lata młodsza od mojego taty, co daje jej 41 lat. Zdecydowanie dobrze się trzyma patrząc na nią i na moją mamę, która jest o rok od niej młodsza (40 lat), można stwierdzić, że ciotka jest młodsza od niej. W sumie wszyscy z rodziny taty dobrze się prezentują.
Kolejny przystanek i do samochodu gramolą się babcia, Li oraz dziadek, Robby. Ciocia przesiada się do nas do tyłu i muszę puścić dłoń chłopaka.
- Nowa twarzyczka! - mówi babcia kiedy ruszamy. - Witaj kochaniutki. - uśmiecha się do niego ciepło po czym patrzy na mnie. - Kiedy twoja matka - babcia nie przepada za mamą ale to szczegół - powiedziała mi, że zabierzesz ze sobą przyjaciela - obrzuca Enzo znaczącym spojrzeniem - to nie mogłam się już doczekać. - wyciąga rękę do mojego "przyjaciela" - Na prawdę miło cię poznać kochanieńki. Możesz mówić mi babcia Li bo po pani czuję się staro! - śmieje się babcia.

Ostatnio edytowany przez Lena Carson (2017-08-09 12:33:52)

Offline

 

#3 2016-06-05 19:32:25

Enzo Chevalier

Pysio

Zarejestrowany: 2016-05-14
Posty: 292
Punktów :   

Re: Góry i domek letniskowy rodziny Leny

Uśmiecham się, ale jestem opanowany. Bywałem z moją rodziną już w gorszych sytuacjach.
- Niezmiernie miło mi poznać - mówię ściskając kobiecie rękę z uśmiechem. Tak i grzeczność Enzo, "i prostuj się!" dodaje głos mojej matki głowie.

Offline

 

#4 2016-06-05 19:36:07

Lena Carson

Słoneczko

Zarejestrowany: 2016-05-13
Posty: 337
Punktów :   

Re: Góry i domek letniskowy rodziny Leny

Babcia kiwa głowa.
- Za moich czasów to się mówiło chłopak, Lenko. - zwraca się zdrobniale do mnie babcia, a ja czuję jak płoną mi policzki.
- Ale babciu... - zanim zdążę dokończyć przerywa mi.
- Ty mi tu oczów nie mdlij. Widać na kilometr żeś zakochana. - rzuca babcia i siada prosto.

Offline

 

#5 2016-06-05 19:40:04

Enzo Chevalier

Pysio

Zarejestrowany: 2016-05-14
Posty: 292
Punktów :   

Re: Góry i domek letniskowy rodziny Leny

Rzucam Lenie roześmiane spojrzenie. Potem wracam do jej babci.
- Hmm... Jestem tylko jej przyjacielem - przypominam, śmiejąc się z takich przypuszczeń. Potem patrzę na rudowłosą z miną "ratuj słońce!" ukrytą za uśmieszkiem.

Offline

 

#6 2016-06-05 19:46:24

Lena Carson

Słoneczko

Zarejestrowany: 2016-05-13
Posty: 337
Punktów :   

Re: Góry i domek letniskowy rodziny Leny

Mam zamiar się odezwać lecz babcia mnie wyprzedza.
- Jacy uparci... - mówi przeciągle, a my wybuchamy śmiechem. Zerka na nas przelotnie.
Sytuację ratuje tata.
- Mamo... Obje zakochani tylko, że nie sobie. - mówi rozbawiony.
cieszę się, że się wtrącił.
Znając babcię własnie zapisuje sobie w głownie, że musi o tym porozmawiać. Za to ja zapisuję, że będę musiała ściśle unikać tematu.
- No dobrze,dobrze... - macha zbywając ręką.- To od kiedy się znacie i skąd? - zwraca się do Enzo.

Offline

 

#7 2016-06-05 19:56:06

Enzo Chevalier

Pysio

Zarejestrowany: 2016-05-14
Posty: 292
Punktów :   

Re: Góry i domek letniskowy rodziny Leny

- Właściwie od małego - śmieje się. - Jak daleko bym pamięcią nie sięgnął, to z Leną i kilkoma naszymi przyjaciółmi znamy się od zawsze - tłumaczę. - Jakoś tak wyszło, że musieliśmy się spotkać i zaprzyjaźnić na wieki - kończę z autentycznym uśmiechem.

Offline

 

#8 2016-06-05 20:04:43

Lena Carson

Słoneczko

Zarejestrowany: 2016-05-13
Posty: 337
Punktów :   

Re: Góry i domek letniskowy rodziny Leny

- Jakoś tak wyszło - powtarzam po nim. -Albo się jest naszym przyjacielem albo wrogiem. - śmieje się.
- Tak, cała szóstka jest prawie nierozłączna. - mówi mama.
Zaczyna się nudna rozmowa typu: a my byliśmy tam,widzieliśmy to i słyszeliśmy o tamtym.
Zamykam oczy i opieram głowę o szybę.
Nawet nie wiem kiedy zasypiam, a kiedy się budzę jestem przykryta bluzą Enzo. Rozglądam się po aucie. Wszyscy śpią, no oprócz taty który prowadzi i ma słuchawki na uszach (nie potrafi się skupić w ciszy). Patrzę na chłopaka siedzącego obok mnie z myślą, że będę mogła na niego popatrzeć lecz napotykam na jego czujne spojrzenie.
- Nie śpisz? - pytam szeptem. Prostuje się i oddaje mu bluzę.

Offline

 

#9 2016-06-05 20:08:52

Enzo Chevalier

Pysio

Zarejestrowany: 2016-05-14
Posty: 292
Punktów :   

Re: Góry i domek letniskowy rodziny Leny

- Tylko przymknąłem oczy - rzucam roztargniony. Odsuwam od siebie bluzę, kiedy chce mi ją zwrócić. - Możesz spać dalej. Bałem się, że zarzniesz... - gryzę się w język by nie powiedzieć "słońce". - Mamy przed sobą jeszcze kawałek drogi - zauważam.

Offline

 

#10 2016-06-05 20:11:40

Lena Carson

Słoneczko

Zarejestrowany: 2016-05-13
Posty: 337
Punktów :   

Re: Góry i domek letniskowy rodziny Leny

Kiwam głową i przecieram zaspane oczy.
- To przez tą głupią szybę. - mówię i opieram głowę na jego ramieniu. Okrywam się bluzą. Ziewam. - Ty też się prześpij bo będziesz nie do życia jak dojedziemy. - dodaję odrobinę rozbawiona.

Offline

 

#11 2016-06-05 20:23:05

Enzo Chevalier

Pysio

Zarejestrowany: 2016-05-14
Posty: 292
Punktów :   

Re: Góry i domek letniskowy rodziny Leny

- Spokojnie... - chciałem powiedzieć, że dam radę, ale w tym momencie ziewnąłem. - Dobrze, może się zdrzemne - zgadzam się i udając, że się schylam do torby po słuchawki i odtwarzacz MP3 całuję przelotnie Lene w policzek. Całe szczęście wszyscy śpią.
- Branoc... - mówię znów ledwie się powstrzymujać przed dodaniem "słońce"

Offline

 

#12 2016-06-05 20:25:28

Lena Carson

Słoneczko

Zarejestrowany: 2016-05-13
Posty: 337
Punktów :   

Re: Góry i domek letniskowy rodziny Leny

- Dobranoc, Enzo. - zamykam oczy, a na mojej twarzy gości szeroki uśmiech. Wtulam się w jego ramię i pod bluzą splątuje nasze palce. Dopóki nie usnę zataczam kciukiem małe kółka na jego dłoni.

Offline

 

#13 2016-06-05 20:27:14

Enzo Chevalier

Pysio

Zarejestrowany: 2016-05-14
Posty: 292
Punktów :   

Re: Góry i domek letniskowy rodziny Leny

Uśmiecham się czując ten drobny, ale przyjemny gest. Chciałbym dalej czuwać, ale czuję zmęczenie, tak długo już ignorowane.

Offline

 

#14 2016-06-05 20:36:30

Lena Carson

Słoneczko

Zarejestrowany: 2016-05-13
Posty: 337
Punktów :   

Re: Góry i domek letniskowy rodziny Leny

Budzę się na długo przed resztą i wyglądam przez okno co jakiś czas spoglądając na pysia. Uśmiecham się pod nosem.
- Uwielbiam to miejsce... - mruczę pod nosem. Jest tu na prawdę pięknie.
Spostrzegam, że dziadek już nie śpi dopiero kiedy się odzywa. Jego głos jest nieco o chrypiały ale przyjemny.
- Zawsze tak tu było. - mówi ze szczerym uśmiechem. Również się uśmiecham.
Paręnaście minut później tata zatrzymuje auto i ściąga słuchawki z uszu.
- Jesteśmy! - mówi wesoło choć słychać w jego głosie zmęczenie.
- Enzo. - dotykam ramienia chłopaka,l a on otwiera oczy. - Jesteśmy. - zerkam na ciocię, która śpi jak zabita. Jej włosy też są rude i wszyscy mówią, że jestem do niej bardzo podobna. Jeśli mam tak wyglądać w jej wieku to będę bardzo zadowolona.

Offline

 

#15 2016-06-05 20:42:46

Enzo Chevalier

Pysio

Zarejestrowany: 2016-05-14
Posty: 292
Punktów :   

Re: Góry i domek letniskowy rodziny Leny

Szybko mrugam oczami i wyjmuję słuchawki z uszu. Wysiadamy i prawie czuje, jak nogi niczym harmonijka prostują się po długim zginaniu w samochodzie. Biorę w płuca łyk świeżego i uśmiecham się.
- Już zapomniałem jak pięknie jest w górach - westchnąłem i wyparuje się w domek letniskowy. - Niesamowicie pięknie... - powtarzam. Siłą woli nie przygarniając do siebie ramieniem Leny.

Offline

 
  • Index
  •  » GRa
  •  » Góry i domek letniskowy rodziny Leny

Stopka forum

RSS
Powered by PunBB
© Copyright 2002–2008 PunBB
Polityka cookies - Wersja Lo-Fi

[ Generated in 0.026 seconds, 7 queries executed ]


Darmowe Forum | Ciekawe Fora | Darmowe Fora
www.b3.pun.pl www.inuma.pun.pl www.main.pun.pl www.maskaradaszalencow.pun.pl www.bw-abw.pun.pl