Tutaj gramy głównie w naszą wersje "Plotkary" ale również i inne ciekawe gry RPG.
Słoneczko
Zaciskam powieki.
- Bo... - zastanawiam się. - Nie wiem. - wzruszam ramionami. - Nie moje wina, że mam "słabą rudą główkę". - robię cudzysłów w powietrzu i powstrzymuję wybuchnięcie śmiechem.
Offline
Użytkownik
Wpadam do wody. Chwilę później staję na "równych" nogach.
- Szlag, Gig. - śmieje się i ochlapuje dziewczynę wodą. - Ile ty masz lat!? - pytam rozbawiony. Woda ścieka mi po włosach, a ubrania przyklejają się do skóry.
Offline
Pysio
Westchnąłem.
- Dlatego nie lubię takich imprez - podsumowuje. - Chcesz? - pytam się, wyciągając w jej stronę tabletki.
Offline
Administrator
Zaczęłam się głośno śmiać i ochoczo odpowiedziałam na wodną walkę. Zaczęłam chlapać na chłopaka, chichocząc przy tym jak czteroletnia dziewczynka.
-Gdzieś tak z 18.-Odpowiedziałam, powoli się uspakajając.
Cause I'm in love with these Tumblr girls,
with skinny waists and drug habits
Pretty faces love status,
she acts as if she's the baddest
Offline
Słoneczko
- A skusze się. - mówię biorąc do niego listek z tabletkami. Wyciągam jedną z folii ale tabletka wypada z moich drżących dłoni. - Cholera. - rozglądam się po podłodze nie schodząc z blatu.
Offline
Użytkownik
- A nie wydajesz się. - odgryzam się i najszybciej jak mogę zbliżam się do dziewczyny i wywracam ją w wodzie po czym sam nurkuję.
Offline
Administrator
Otwieram oczy dopiero pod wodą, tak aby nie piekły mnie za mocno. Próbuję utrzymać się przy dnie i spoglądam na niego rozbawiona. Wypuszczam z ust chmurę bąbelków.
Cause I'm in love with these Tumblr girls,
with skinny waists and drug habits
Pretty faces love status,
she acts as if she's the baddest
Offline
Pysio
Spojrzałem na dziewczynę cierpko, ale ze spokojne podszedłem do niej i podniosłem tabletkę. Stałem tylko kilka centymetrów od Leny i mogłem liczyć jej piegi na nosie.
- Proszę - powiedziałem, podając jej niewielką tabletkę do ręki.
Offline
Słoneczko
- Dziękuję. - mruczę i nadal drżącymi palcami biorę tabletkę. - Niezdara ze mnie. - uśmiecham się psotnie i kładę tabletkę na języku. Popijam wodą.
Offline
Pysio
- Zauważyłem - mruczę i odsuwam sie, bacznie obserwując dziewczynę. Wracam do robienia herbaty.
- A ogólnie, jak było na imprezie? Rzecz jasna do momentu który pamiętasz...
Offline
Użytkownik
Gigi prezentuje się na prawdę świetnie. Podpływa bliżej i przez krótką chwilę zazdroszczę Enzo. Tylko przez chwilę.
Wynurzam się i przejeżdżam dłonią po mokrych włosach.
Offline
Administrator
Gwałtownie wynurzam się z wody i nabieram tyle powietrza do płuc, ile tylko potrafię.
-Jednak umiesz się bawić.-Zauważyłam, odgarniając z twarzy mokre kosmyki włosów.
Cause I'm in love with these Tumblr girls,
with skinny waists and drug habits
Pretty faces love status,
she acts as if she's the baddest
Offline
Słoneczko
- Ha. Ha. Ha. - mówię ironicznie. - Nie byłam aż tak pijana. - prycham i odkładam butelkę na bok. - Było całkiem spoko. Gigi i Alicja jak zwykle się musiały trochę pościnać ale bez większych dram. - wzruszam ramionami. - Pamiętam tą noc. - mówię, a po chwili dodaję. - Prawie całą noc. - kąciki ust lekko unoszą się ku górze.
Offline
Użytkownik
- A miałaś jakieś wątpliwości? -pytam kompletnie rozbawiony.
Offline
Pysio
Kręce głową.
- Czułem, że puszczanie Gigi tam samej dobrze się nie skończy, choć nawet nie próbowałem jej powstrzymać... - potem nastawiam wodę na herbatę. - Mam nadzieję, że nie odwaliła czegoś głupiego.
Offline